Zastanawiasz się dlaczego jest taki drogi i po co Ci to w ogóle, bo przecież chcesz karmić TYLKO piersią?
Świetnie, jestem z Ciebie na prawdę bardzo dumna, ponieważ karmienie naturalne wymaga od Ciebie dużego "poświęcenia" i wielu wyrzeczeń. A gdyby tak nie rezygnując z natury pomóc sobie trochę?
Laktator jest urządzeniem, które pomaga nam odciągnąć pokarm.
Być może słyszałaś opinie, że wcale nie pomógł, a wręcz zaszkodził. Ktoś Ci powiedział, że za bardzo boli, a na forum przeczytałaś, że przy nawale mlecznym nawet nie zadziałał!?!
Jak to? W takim razie po co to wymyślili, dlaczego tak drogo i kto z tego korzysta?
Dla kogo jest laktator?
Dla kobiet, które dbają zarówno o niemowlę jak i o siebie. Niezmiernie ważne jest dla nas zdrowie dziecka, ale przecież karmiąc piersią musimy także dbać o siebie. Pilnujemy diety, zapewniamy pełnowartościowy pokarm w naszej prywatnej "mleczarni". Zero alkoholu, lekarstwa nie zalecane, ulubionego ostrego spaghetti też nie zjesz.
A ja Ci powiem tak- usiądź wygodnie, rozgrzej piersi ciepłym okładem i poświęć chwilę na odciągnięcie pokarmu- rzecz jasna wygodnym w użyciu laktatorem. Odciągnij kilka porcji tak abyś mogła podać dziecku przez najbliższą dobę lub dwie pokarm przez butelkę. Mając taki zapas w lodówce spokojnie możesz napić się z przyjaciółką lampki wina lub wyjść z ukochanym na pyszną kolację. W czasie kiedy Ty będziesz się pozbywała z organizmu "złych" substancji, Twoje maleństwo nadal na zapewniony naturalny i pełnowartościowy pokarm.
Są też sytuacje kryzysowe kiedy (odpukać) masz problemy ze zdrowiem. Lekarz zalecił antybiotyk lub skierował do szpitala. Przecież nie zabierzesz maleństwa ze sobą. Zostaje z tatą, babcią... ale żadne z nich nie ma prywatnej "mleczarni" na wyciągnięcie ręki. No i teraz taki myk- przecież możesz ich zabezpieczyć na taki wypadek. Tak jak mówiłam- odciągając pokarm możesz go przechowywać w odpowiednich pojemnikach. W lodówce pokarm może czekać nawet 4 dni, natomiast zamrożone UWAGA od dwóch tygodni do nawet pół roku. Gdy odpowiednio przechowasz i opiszesz datami porcje mleka możesz być spokojna, że w razie "nieszczęścia" Twoja pociecha jest bezpieczna.
Kolejną jakże banalną życiową sytuacją jest powrót do pracy. Zdecydowałaś się na karmienie piersią, ale chcesz lub musisz wrócić do pracy. Nie chcesz rezygnować z naturalnego karmienia.
No i tutaj już też zupełnie banalnie- odciągamy albo na zapas, albo po prostu z jednodniowym wyprzedzeniem. Tata, babcia, opiekunka- każdy może w ten sposób podać dziecku Twój pokarm.
Tak samo wygląda sytuacja z każdym wyjazdem, czy wizytą w miejscu gdzie wiesz, że nie możesz lub nie chcesz karmić dziecka piersią.
Chyba przyznasz mi rację- pomoc laktatora wcale nie uwłaszcza naszemu naturalnemu procesowi. Wręcz przeciwnie- wspomaga naszą konsekwencję w decyzji o karmieniu piersią i rozwiązuje wiele losowych sytuacji.
Laktator okaże się także wybawieniem w przypadku nawału mlecznego kiedy potrzebujemy "pozbyć się" nadmiaru mleka z piersi, ale także w przypadku zaniku laktacji gdy dziecko nie ma prawidowego odruchu ssania a my mimo wszystko chcemy "walczyć".
Jest jeszcze jedna kwestia i dotyczy ona mam wcześniaków, czyli mówimy o sytuacji kiedy dzieciątka przyszły na świat, ale nie mamy możliwości przystawienia ich do piersi. Mimo tego bardzo chcemy karmić w przyszłości a także dostarczać im teraz pełnowartościowe jedzonko- odciągając pokarm zapewnisz im i sobie spokój i bezpieczeństwo.
Laktator okaże się także wybawieniem w przypadku nawału mlecznego kiedy potrzebujemy "pozbyć się" nadmiaru mleka z piersi, ale także w przypadku zaniku laktacji gdy dziecko nie ma prawidowego odruchu ssania a my mimo wszystko chcemy "walczyć".
Jest jeszcze jedna kwestia i dotyczy ona mam wcześniaków, czyli mówimy o sytuacji kiedy dzieciątka przyszły na świat, ale nie mamy możliwości przystawienia ich do piersi. Mimo tego bardzo chcemy karmić w przyszłości a także dostarczać im teraz pełnowartościowe jedzonko- odciągając pokarm zapewnisz im i sobie spokój i bezpieczeństwo.
Na rynku jest teraz ogromny wybór świetnych laktatorów, ale o tym w innym poście.
Powiem Ci też więcej na temat przechowywania pokarmu, wyboru laktatora i wyjaśnię dlaczego być może Twój laktator nie działał?
Do następnego!
Do następnego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz