5 cech dobrego laktatora

Stoisz właśnie przed wyborem laktatora. Opakowania kuszą ładną grafiką, producenci zachwalają swój produkt. Świetnie, tylko czym tak na prawdę się kierować?
Na obrazku laktator firmy Medela
Zaraz powiem Ci o 5 cechach a zarazem kryteriach, którymi powinnaś się kierować wybierając swój laktator.

1. Jak często będziesz z niego korzystać?
Odpowiadając na to pytanie pomyśl, czy chcesz regularnie odciągać pokarm robiąc zapasy na czas Twojej pracy, czy wyjazdu, a może tylko doraźnie w razie nieplanowanego wyjścia?

Jeżeli będziesz z takiej pomocy korzystała często to polecam Ci zaopatrzenie się w laktator elektryczny, który sam zajmie się Twoimi piersiami. Dobry laktator elektryczny ma regulację siły ssania, więc nie zrobi Ci krzywdy, a Ty nie będziesz się skarżyła na omdlewającą od "pompowania" rękę.
Czyli już wiemy na jakiej grupie się skupić: jeżeli dużo odciągania- laktator elektryczny, a jeżeli doraźnie- to wystarczy ręczny przyjaciel :)

2. Fazy
Zastępując naturalny laktator, czyli dziecko musimy pamiętać o tym jak charakterystyczne jest ssanie dziecka. Pamiętajmy też, że nigdy żadna elektronika nie zastąpi małej dziecięcej buźki z niewiarygodną siłą ssania i perfekcyjną techniką.
Są jednak na rynku laktatory, które posiadają tzw. dwufazowość, między innymi firmy Medele, czy Lovi.
Zależy nam na tym, aby posiadał pierwszą fazę, czyli STYMULUJĄCĄ. Ma ona zapewnić odpowiednie pobudzenie gruczołów mlecznych do pracy, czyli odpowiedniej produkcji pokarmu. Dziecko przystawione do piersi najpierw "ćmoka" i bawi się sutkiem, czyli daje do zrozumienia naszemu mózgowi żeby ruszył cztery litery i wysłał wiadomość do gruczołów mlecznych, że mają się brać do roboty i zwiększyć produkcję mleczka. Tak też powinien działać laktator w pierwszej fazie.
Ma stymulować do produkcji pokarmu.
Gdy już widzimy, że pokarm zaczyna kapać przechodzimy ręcznie lub w niektórych urządzeniach automatycznie to fazy drugiej- ODCIĄGANIA.
Gdy dziecko pobudzi produkcję mleka wtedy dopiero zaczynamy właściwie karmienie, czyli ruchy się wydłużają i wzmacniają. Tak też dzieje się przy laktatorze- odciąganie wzbiera na sile i długości ssania. W efekcie mamy prawidłowo i (miejmy nadzieję) bezboleśnie odciągnięty pokarm.

3. Stopnie ssania
Tak jak już wspominałam laktator powinien mieć dwie fazy ale także stopnie ssania, czyli natężenie mocy.
W każdej fazie mamy do wyboru mniejsze lub większe wartości wskazujące na siłę odciągania- dostosowujemy to do własnego komfortu. Pamiętaj, że to NIE MA SPRAWIAĆ BÓLU. :)

4. Części zamienne
Często zapominamy o tak błahej rzeczy. Warto zapytać, sprawdzić czy dany laktator posiada łatwo dostępne części zamienne np. lejek. Może się okazać, że będziemy potrzebowali wymienić coś gdy się uszkodzi, albo "Zestawowy" lejek okaże się zbyt mały, a my potrzebujemy dokupić pasujący w innym rozmiarze.
Warto też wiedzieć, czy gwinty laktatora są kompatybilne z butelkami lub pojemnikami do przechowywania pokarmu- jest to duże ułatwienie.

5. Opinie innych użytkowniczek- nie bój się polegać na opiniach innych mam. Zapytaj koleżankę, siostrę, mamę, a może nawet dziewczyny na forum dla mam.
Powiedzą Ci o konkretach związanych z danym produktem, powiedzą jaki się sprawdził a jaki nie.
Jeżeli coś się sprawdziło u większości, to jest szansa, że i dla Ciebie może być dobrym wyborem. Chociaż oczywiście może być też odwrotnie.

Do następnego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Coprights @ 2016, Blogger Templates Designed By Templateism | Templatelib